08.11.2012
Dla słuchaczy

Debata Czy pracownik administracji publicznej powinien być wyłącznie profesjonalistą, czy w swojej pracy powinien bardziej kierować się etosem służby publicznej?

8 listopada 2012 r. w Krajowej Szkole Administracji Publicznej odbyła się debata dotycząca dwóch idei pracy urzędnika publicznego. Uwagi wymieniali zwolennicy koncepcji tzw. „etosowca”, tj. osoby kierującej się przede wszystkim etosem i zasadami etycznymi, oraz popierający ideę profesjonalizacji zasad pracy w administracji publicznej, np. na wzór sektora prywatnego. 

Przy stole prezydialnym siedzią prowadzący debatę

Po powitaniu uczestników debaty przez dr inż. Marka Haliniaka, p.o. Dyrektora KSAP, referat wprowadzający wygłosił prof. Marek Kosewski, który był także moderatorem debaty. Podkreślił on znaczenie etosu rozumianego jako dumy i identyfikacji z wykonywanym zawodem. Wśród zalet kierowania się etosem w pracy urzędnika wymienił m.in. możliwość reprezentowania interesu państwa na wszystkich szczeblach, zapewnienie ciągłości działań administracji oraz kumulację doświadczenia i wiedzy. Po stronie wad znalazły się: ryzyko przedkładania własnych interesów nad interes państwa, trudność oceny działań poszczególnych urzędników oraz ogólny (niewyspecjalizowany) charakter ich pracy. Z kolei wdrożenie koncepcji profesjonalisty do administracji publicznej pociąga za sobą takie pozytywne konsekwencje jak odróżnienie ekspertów od osób nieprzygotowanych do pełnienia tych funkcji i budowanie „profesjonalnej dumy” z wykonywanego zawodu, a także silna pozycja profesjonalistów na rynku pracy. Wadami tego rozwiązania mogą być m.in. przedmiotowe traktowanie pracowników, tworzenie ryzyka patologii w postaci zbyt dużej władzy urzędnika nad obywatelem oraz polityka jako mocodawcy nad profesjonalnym urzędnikiem.

Dalsza część spotkania przyjęła formę dyskusji panelowej między zwolennikami położenia nacisku na etos a grupą wspierającą podejście menadżerskie w administracji. Mimo reprezentowania różnych podejść, dyskutanci – wybrani słuchacze KSAP - byli zgodni co do tego, że niemożliwe jest wyraźne oddzielenie funkcji „etosowca” od profesjonalisty. Debata skoncentrowała się więc na próbie określenia proporcji między jedną a drugą postawą. Grupa opowiadająca się za profesjonalizacją powoływała się m.in. na koncepcję New Public Management, podkreślając, że jej elementy (np. opis stanowisk pracy) zostały już wdrożone do polskiej administracji. Mówiono również o roli urzędnika jako wykonującego polecenia polityków, którego rola ogranicza się do realizacji – a nie definiowania – interesu publicznego. Położono też nacisk na powiązanie profesjonalnego podejścia z moralnością (imperatywem moralnym właściwym każdemu człowiekowi). Tak rozumiany profesjonalizm zawiera w sobie także etos.

Zwolennicy postawy „etosowca” argumentowali, że gwarantuje ona kierowanie się interesem wspólnym, a nie jednostkowym. Jest to wyzwanie w polskiej rzeczywistości, w której identyfikacja obywatela z państwem pozostaje na bardzo niskim poziomie. Nacisk na kierunek etyczny ma ponadto umożliwić dogłębne zbadanie każdego problemu i odpowiednią – najkorzystniejszą dla dobra ogółu i całego systemu administracji – reakcję na ewentualne nieprawidłowości. Urzędnik-profesjonalista może natomiast podchodzić do każdego przypadku indywidualnie: stosując się do obowiązującego prawa, wybierać jak najlepsze rozwiązania w danej sytuacji.

Po wystąpieniach panelistów przyszła pora na pytania od zgromadzonych gości. Głos zabrali m.in.: prof. Marek Kosewski, dr Sławomir Peszkowski, a także liczne grono słuchaczy KSAP. Większość pytań dotyczyła idei, którymi powinien kierować się urzędnik, sposobów kreowania etosu w służbie cywilnej, a także wyborów, przed jakimi stają obywatele, np. czy lepiej trafić na „etosowca” mającego subiektywną wizję państwa, czy na profesjonalistę, który trzyma się litery prawa? 

Dyskutanci zgodzili się, że reprezentując postawę profesjonalisty, nie można zapomnieć o dbałości o etyczny wymiar działalności urzędnika, mający istotny wpływ na postrzeganie i współtworzenie administracji. Istotną różnicą między dwoma podejściami jest sposób ich inspirowania. Na zachowanie profesjonalisty kładziony jest największy nacisk z zewnątrz, natomiast etos musi być pielęgnowany przez samego urzędnika.

W myśl słów dr. S. Peszkowskiego, urzędnicy muszą realizować, a nie określać dobro publiczne; jedynie etap wypracowania aktów prawnych to moment, w którym urzędnik ma faktyczny wpływ na definiowanie prawa.

Ponadto, ważnym problem jest brak edukacji dotyczącej znaczenia pracy dla godności człowieka i jej wymiaru moralnego. Jak sprawić aby urzędnik, który poświęca pracy dużą część swojego życia był z niej dumny, zaspokajał własną potrzebę godności i jednocześnie chciał być zarówno „etosowcem” i profesjonalistą? Istotne jest tworzenie i pogłębianie etosu na wszystkich etapach życia. W szkołach może to odbywać się m.in. poprzez nauczanie wiedzy o społeczeństwie, w środowisku pracy – m.in. przez kodeks dobrych praktyk czy przekazywanie pozytywnych wzorców, w rodzinie poprzez przekazywanie wzorców oraz uczenie pozytywnego stosunku do społeczeństwa i państwa.

Najistotniejszym wnioskiem debaty jest to, że etos i profesjonalizm nie są kategoriami rozdzielnymi, muszą one współistnieć. Kluczowe jest budowanie świadomości społecznej, w której urzędnik jest buforem między politykiem a obywatelem.

SPRAWOZDAWCY: Martyna Bildziukiewicz, Michał Chędożko
XXIV Promocja Wiesław Chrzanowski

Galeria zdjęć